Nóżki antywibracyjne
Pro Audio Bono
Producent: PRO AUDIO BONO |
a pierwszy rzut oka ten test już prowadziłem. We wrześniu 2015 roku przeprowadziłem bowiem test nóżek PAB ceramic 5 MT, wyglądających bardzo podobnie do PAB ceramic 5 N, którym chciałem się przyjrzeć tym razem. Od strony konstrukcyjnej te dwie pozycje w katalogu Pro Audio Bono różni niewiele. Podstawą obydwu jest mianowicie wysokiej klasy wahliwe łożysko ceramiczne, zamontowane w piaście na górze i na czopie w podstawie. Nóżka jest dość smukła. Pan Władysław Skrzypczak, konstruktor i właściciel Pro Audio Bono, ciągle eksperymentuje i zmienia, a to kształt, a to materiały, a to ich połączenie. I takim właśnie, nieco innym zestawem tych elementów są nowe nóżki PAB ceramic 5 N. ‘Ceramic’ w nazwie wskazuje na użyte łożyska, N na stop z przeważającym udziałem niklu, z którego wytoczono same nóżki. Dodatkowo wkręcono w nie mosiężne kołnierze, które można obracać, a dzięki temu regulować poziom postawionych na nóżkach urządzeń. W przeciwieństwie do wersji MT, testowana teraz nie jest lakierowana. Wydawałoby się, że to zmiany kosmetyczne. I rzeczywiście, kosmetyka jest inna. Ale każda taka modyfikacja przekłada się na zmiany w dźwięku – prawda jest taka, że „wszystko gra”. Jak się za chwilę okaże, nawet wykręcenie mosiężnych elementów, którymi ustalamy poziom zmienia dźwięk i to znacznie. Inne jest także opakowanie, w którym nóżki kupujemy. Teraz jest podłużne, z piankowym wypełnieniem. Nóżki są przykręcone do akrylowej płytki, co nie pozwala im się przemieszczać. Całość stabilizowana jest wypełnieniem z pianki poliuretanowej. Każda nóżka ma pod spodem naklejony hologram, a na opakowaniu jest tabliczka znamionowa z opisem tego konkretnego zestawu. Ceramic 5 N + Stopki antywibracyjne na łożyskach tocznych PAB ceramic 5 pojawiły się w sprzedaży w końcu marca 2015 r., w piątą rocznicę powstania Pro Audio Bono. W odróżnieniu od dotychczas wytwarzanych stopek ze stalowymi łożyskami tocznymi, w nowych stopkach wykorzystuje się łożyska ceramiczne. Firma obecnie oferuje trzy rodzaje stopek PAB ceramic 5, które bazują na takich samych ceramicznych łożyskach tocznych, wahliwych (samopoziomujących się) i mają niemal identyczną konstrukcję, różniąc się natomiast rodzajem obudowy łożyska: (1) Obudowa łożyska wykonana jest z monelu, bardzo drogiego stopu niklu z miedzią, kobaltem i manganem (1 kg tego stopu niklu, stosowanego w przemyśle obrabiarkowym i precyzyjnym, kosztuje 85-110 EUR); ten stop niklu jest ponadto bardzo trudny do obróbki, a więc koszty, toczenia i szlifowania są wysokie; z uwagi na duży ciężar właściwy monelu, te stopki są bardzo ciężkie. (2) Obudowa łożyska składa się z monelu, ale w podstawę stopki jest wkręcany mosiężny element z moletowanym rantem, którym można regulować wysokość stopki; w takim zestawieniu nazywamy tę stopkę PAB ceramic 5 +; ta stopka powstała w odpowiedzi na sugestie klientów, że stopki niklowe z łożyskami ceramicznymi są bardzo drogie. Firma zdecydowała się więc na obniżenie ich ceny poprzez zmniejszenie ilości użytego do ich produkcji stopu niklu. (3) Obudowa łożyska składa się ze stopów magnezu, tańszych od monelu; stopy magnezowe mają mały ciężar właściwy, w więc wykonane z nich stopki są bardzo lekkie. Płyty użyte w odsłuchu (wybór)
Japońskie wersje płyt dostępne na Aby jak najlepiej przekazać państwu wrażenia z odsłuchu urządzeń postawionych na nóżkach PAB ceramic 5 N +, najpierw chciałbym powiedzieć parę słów o warunkach, w jakich test został przeprowadzony. To tzw. metodologia testu, w innych testach umieszczana przeze mnie przed częścią poświęconą odsłuchowi. Nóżki antywibracyjne, a w szerszej perspektywie wszystkie elementy służące tłumieniu drgań, są w bardzo dużym stopniu zależne od tego, na czym stoją, co na nich kładziemy i z czym są porównywane. Metodologia jest więc częścią odsłuchu, której w tym przypadku wolałbym nie wydzielać. Nowe nóżki PAB-a wypróbowałem pod dwoma urządzeniami: odtwarzaczem CD Ancient Audio Lektor AIR V-edition oraz wzmacniaczem słuchawkowym Ayon Audio HA-3. Urządzenia stały wówczas na górnym blacie stolika Finite Elemente Pagode Edition. Porównałem je do dwóch zestawów nóżek, z których korzystam w swoich testach: Franc Audio Accessories Ceramic Disc Classic oraz Harmonix TU-666M „BeauTone” Million Maestro 20th Anniversary Edition. Te pierwsze służą mi na co dzień i używam ich pod przedwzmacniaczem Ayon Audio Spheris III oraz pod odtwarzaczem. Trzeci set służy do testów innych urządzeń. Nóżki Harmonixa służą mi jako punkt odniesienia, ale używam ich również wtedy, kiedy potrzebuję nieco zmienić charakterystykę dźwięku danego urządzenia. Nóżki FAA mają dźwięczny, otwarty dźwięk i powodują, że urządzenia nabierają „pędu”, wykazują się doskonałą dynamiką. Balans tonalny z nimi w torze jest wyrównany, choć mają tendencję do lekkiego podnoszenia punktu ciężkości. Nie jest to wada, ani tym bardziej błąd, a cecha, która w wielu systemach ładnie wspomaga dźwięk „własny” urządzeń. Otrzymujemy z nimi energetyczny, pełny przekaz z mocnymi akcentami rytmicznymi. Nóżki PAB-a już na wstępie pokazują inny balans tonalny. Ich barwa jest cieplejsza, a uwaga słuchającego skupia się na niskiej średnicy, podczas kiedy z FAA kierowała się ku zakresowi 800 Hz – 1 kHz. Ceramic 5 N + grają przez to muzykę w nieco bardziej „poważny” sposób, tak jakby chodziło w nich o wydobycie „soków” nagrania. Było to szczególnie dobrze słychać z jedną z pierwszych płyt, które z nimi przesłuchałem, a która jest bardzo daleka od zwyczajowych wyborów audiofilów: Songs About Jane grupy Maroon5, z rocznicowego wydania na SHM-CD. To klasyczna dla popu realizacja, tj. mocno skompresowana, z podkreślonym atakiem i niezbyt dobrą rozdzielczością. Ponieważ jednak lubię tego typu muzykę, daje mi ona energię, nie zwracam na to uwagi. Nóżki PAB-a pokazały, że da się w niej poukładać wszystko tak, aby uzyskać płynność. FAA lekko podkreślały jej problemy, bo podkład instrumentalny nie zawsze był „zgodny” z wokalem – ten słychać było czasem nieco osobno, jakby „obok”. Ceramic 5 N + wygładziły wszystko, w dobrym kierunku, ponieważ powiązały muzycznie wszystkie elementy. Spostrzeżenia te potwierdziłem w odsłuchu ultrapurystycznego krążka, kopii CD-R z mastera, z dwoma nagraniami Rosmeary Clooney. W tym przypadku nie trzeba niczego ratować, a zmiany o których mówiłem wpływały po prostu na rozkład akcentów w nagraniu. Nóżki PAB-a powiększyły trochę wolumen dźwięku i – ponownie – obniżyły jego punkt ciężkości. Doskonale było słychać, że jeśli postawimy na nich urządzenia, to te będą dążyły do wypełnienia barwy i do połączenia wszystkiego, co się dzieje przed nami w opowieść, w której nie ma dziur i dłużyzn. Ciekawe więc było kolejne porównanie, tj. z nóżkami Harmonixa. Mają one wyraźną „osobowość”, polegającą na wydobywaniu z dźwięku wielu informacji ze środka i przełomu środka i góry. W systemie z nimi okazuje się, że w nagraniach dzieje się więcej niż myśleliśmy i że bogactwo barw w tym zakresie może być jeszcze większe. Jeśli chodzi o barwę, to Harmonixy sytuują się jeszcze dalej na prawo niż nóżki Franc Audio Accessories. Bez rozjaśnienia, to nie ten typ, ale jednak z wyraźnym przesunięciem naszej uwagi wyżej w paśmie. |
PAB ceramic 5 N + są więc ich przeciwieństwem. Raczej łączą niż dzielą i mają wyraźnie mocniej wypełnioną średnicę, a także gęstszy, mocniejszy bas. Ten ostatni jest bardziej mięsisty niż w FAA, ale już jego zejście jest porównywalne. Nie w tym jednak leży największa różnica: nóżki PAB-a wypełniają przestrzenie między dźwiękami tkanką, nie pozostawiają niczego w zawieszeniu. Dźwięk z nimi jest wyrafinowany i dostojny, tj. nie rwie do przodu, jakbyśmy podświadomie wiedzieli, że ze wszystkim zdąży. To cecha, która doskonale sprawdza się w systemach z najwyższej półki, ale która przyda się wszędzie tam, gdzie system jest zbyt lekki, zbyt dużo w nim akcentów z wysokiej średnicy. FAA i Harmonixy są jednak równie kompetentne, ale każdy w nieco innym zakresie. FAA mają dynamikę i energię, której nie spotkałem jeszcze z żadnym innym elementem antywibracyjnym. Jeśli gramy muzykę z wyraźną stopą perkusji, to Ceramic Disc Classic najlepiej z tej trójki ukażą jej zwarcie i skupienie. PAB-y nieco rozmywają atak niskiego basu, kładąc większy nacisk na wypełnienie i nasycenie. Z kolei Harmonixy idą w głąb dźwięku w wyższych zakresach, dając nieprawdopodobne bogactwo informacji o skrzypcach, trąbce itd. Ich problemem z kolei jest mniejsze skupienie ataku i nie tak dobre wypełnienie, jak FAA i PAB-a. Wspomniałem na początku tego testu, że PAB-y grają inaczej z nakrętkami mosiężnymi i bez nich. Warto wypróbować obydwie wersje, ponieważ są równie interesujące. Nakrętki dodają do dźwięku szybkość i otwierają go. Bez nich nagrania mają lejącą się barwę i są ciepłe. Gaśnie wówczas góra, atak jest zaokrąglony, ale z kolei wypełnienie jest wybitne i długo się o tym graniu pamięta. Nakrętki przywracają lepszy balans tonalny, ale też gubimy część owej magii, jaką mają „gołe” nóżki. Podsumowanie Od lat „moimi” nóżkami antywibracyjnymi są Ceramic Disc Classic. Porównywałem je z wieloma innymi elementami tego typu i nie znalazłem jeszcze niczego, co byłoby jednoznacznie lepsze. Dopiero Harmonixy pokazały coś, czego w FAA nie ma, ale nawet one nie są tak uniwersalne. PAB ceramic 5 N + są pierwszymi nóżkami antywibracyjnymi, z którymi słuchałem muzyki w równie satysfakcjonujący, na każdym poziomie, sposób. Ich pełna barwa, pełen spokój, a także naturalność powodowały, że wraz z upływem czasu sięgałem po nie coraz częściej. FAA wciąż są dla mnie punktem odniesienia, Harmonixy służą do zadań „specjalnych”, jednak po raz pierwszy mam w ręku nóżki, w których zestaw cech jest na równie wysokim poziomie. Gratulacje! FISZ EMADE TWORZYWO Drony to szósty album studyjny duetu Fisz i Emade sygnowany jako Fisz Emade Tworzywo. Płytę promowały single Telefon oraz Biegnij dalej sam, z czego ten pierwszy przez długi czas królował na Liście Przebojów Programu III. Promocję albumu wspomaga trasa koncertowa, która rozpoczęła się w dniu premiery wydawnictwa. Album wydany został na trzy sposoby: jako regularna płyta Compact Disc, Edycja Specjalna Compact Disc oraz jako płyta LP. Najciekawsza jest oczywiście Edycja Specjalna, wydana w tekturowym opakowaniu, na który naklejono pomarańczową „banderolę”. Aby dostać się do środka trzeba ją rozciąć, przez co płyta jest „bezpowrotnie otwarta”. Na banderoli naniesiono logotyp zespołu oraz tytuł, a z tyłu tytuły utworów. W podstawowej wersji płyty mamy dwanaście utworów, ale rozszerzona edycja dodaje do tego singiel CD z pięcioma dodatkowymi utworami – czterema wersjami utworów z płyty nr 1 i Biegnij dalej sam z Gabą Kulką. W pudełeczku mamy więc płytę podstawową i singiel. Ten ostatni ma średnicę 120 mm, jak zwykły CD, ale większą jego część pozostawiono przezroczystą, bez aluminium. Pamiętam, że podobnie wydawane były promocyjne (dla prasy) single Bajmu (np. Ameryka). Wygląda to bardzo efektownie i dzięki temu można go odtworzyć w dowolnym napędzie komputerowym. Poza tym dostajemy trzy naklejki, plakat oraz opis trasy koncertowej. Miałem ten przywilej, że usłyszałem część nagrań z płyty pt. Drony jeszcze przed ich ukazaniem się na pycie, granych z plików wysokiej rozdzielczości 24/44,1 w studiu masteringowym. Emade opowiedział mi o kulisach jego produkcji, a Jacek Gawłowski dorzucił garść informacji dotyczących realizacji (Emade, czyli (s)tworzyciel, 16 października 2016, No. 150, czytaj TUTAJ). DŹWIĘK Nagrania duetu Tworzywo znane są z wysmakowanej produkcji i wysokiej klasy dźwięku. Myślę jednak, że nawet na tym tle jakość krążka Drony jest czymś wyjątkowym. Mamy tu niebywale niskie zejścia basu, piękną, ciepłą średnicę i fantastycznie prowadzoną górę. Najlepszym słowem, które opisuje ten dźwięk to „ogarnięty”. Referencyjny jest w tych nagraniach bas. Bardzo niski, w nagraniach zamieszczonych na dodatkowym singlu schodzi jeszcze niżej. Słyszałem go w studiu masteringowym i powiem, że jeśli coś u państwa się ciągnie, wzbudza, jeśli nie schodzi nisko, to będzie to problem systemu, a nie nagrania. Z płytą tą słychać, że kolumny Bauta, na których wykonany był mastering schodzą znacznie niżej niż moje Harbethy i mają na dole większą swobodę grania. W większości systemów audio najważniejszym zakresem będzie jednak środek pasma. Jest on niesamowicie gładki i płynny, słychać go tak, jakby był nagrany i masterowany w lampowych urządzeniach, a przecież tak nie było. Metoda wybrana przez duet specjalnie dla tego albumu, polegająca na tym, że Fisz nagrał ścieżki z wokalem w domu dała zaskakujące wyniki. Z jednej strony mamy bowiem swobodę i intymność, o którą chyba chodziło, ale z drugiej coś w rodzaju uspójnienia przekazu z podkładem. Nigdy wcześniej nie miałem z tym problemu, ale tutaj słyszę to lepiej, głębiej. Na osobny komentarz zasługuje przestrzeń. Jest ona ogromna, a tylne plany mają niesamowity rozmach. Mało które kolumny to pokażą, ale warto tych cech szukać i tak zestawiać swój system, aby były lepsze i lepsze. Brzmienie będzie wówczas oparte na czarnym tle, ale będzie miało wysoką energię. To jeden z najlepszych albumów z muzyką kojarzoną z klubem i hiphopem, jaki znam. Jakość dźwięku:10/10 |
SYSTEM A ŻRÓDŁA ANALOGOWE - Gramofon: AVID HIFI Acutus SP [Custom Version] - Wkładki: Miyajima Laboratory MADAKE, test TUTAJ, Miyajima Laboratory KANSUI, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory SHIBATA, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory ZERO (mono) | Denon DL-103SA, recenzja TUTAJ - Przedwzmacniacz gramofonowy: RCM Audio Sensor Prelude IC, recenzja TUTAJ ŻRÓDŁA CYFROWE - Odtwarzacz Compact Disc: Ancient Audio AIR V-edition, recenzja TUTAJ WZMACNIACZE - Przedwzmacniacz liniowy: Ayon Audio Spheris III Linestage, recenzja TUTAJ - Wzmacniacz mocy: Soulution 710 - Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ AUDIO KOMPUTEROWE - Przenośny odtwarzacz plików: HIFIMAN HM-901 - Kable USB: Acoustic Revive USB-1.0SP (1 m) | Acoustic Revive USB-5.0PL (5 m), recenzja TUTAJ - Sieć LAN: Acoustic Revive LAN-1.0 PA (kable ) | RLI-1 (filtry), recenzja TUTAJ - Router: Liksys WAG320N - Serwer sieciowy: Synology DS410j/8 TB |
KOLUMNY - Kolumny podstawkowe: Harbeth M40.1 Domestic, recenzja TUTAJ - Podstawki pod kolumny Harbeth: Acoustic Revive Custom Series Loudspeaker Stands - Filtr: SPEC RSP-901EX, recenzja TUTAJ OKABLOWANIE System I - Interkonekty: Siltech TRIPLE CROWN RCA, czytaj TUTAJ | przedwzmacniacz-końcówka mocy: Acrolink 7N-DA2090 SPECIALE, recenzja TUTAJ - Kable głośnikowe: Tara Labs Omega Onyx, recenzja TUTAJ System II - Interkonekty, kable głośnikowe, kabel sieciowy: Tellurium Q SILVER DIAMOND SIEĆ System I - Kabel sieciowy: Acrolink Mexcel 7N-PC9500, wszystkie elementy, recenzja TUTAJ - Listwa sieciowa: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) - System zasilany z osobnej gałęzi: bezpiecznik - kabel sieciowy Oyaide Tunami Nigo (6 m) - gniazdka sieciowe 3 x Furutech FT-SWS (R) System II - Kable sieciowe: Harmonix X-DC350M2R Improved-Version, recenzja TUTAJ | Oyaide GPX-R v2, recenzja TUTAJ - Listwa sieciowa: KBL Sound Reference Power Distributor (v2), recenzja TUTAJ |
AKCESORIA ANTYWIBRACYJNE - Stolik: Finite Elemente PAGODE EDITION, opis TUTAJ/wszystkie elementy - Platformy antywibracyjne: Acoustic Revive RAF-48H, artykuł TUTAJ/odtwarzacze cyfrowe | Pro Audio Bono [Custom Version]/wzmacniacz słuchawkowy/zintegrowany, recenzja TUTAJ | Acoustic Revive RST-38H/testowane kolumny/podstawki pod testowane kolumny - Nóżki antywibracyjne: Franc Audio Accessories Ceramic Disc/odtwarzacz CD /zasilacz przedwzmacniacza /testowane produkty, artykuł TUTAJ | Finite Elemente CeraPuc/testowane produkty, artykuł TUTAJ | Audio Replas OPT-30HG-SC/PL HR Quartz, recenzja TUTAJ - Element antywibracyjny: Audio Replas CNS-7000SZ/kabel sieciowy, recenzja TUTAJ - Izolatory kwarcowe: Acoustic Revive RIQ-5010/CP-4 - Pasywny filtr Verictum X BLOCK SŁUCHAWKI - Wzmacniacze słuchawkowe: Bakoon Products HPA-21, test TUTAJ | Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ - Słuchawki: Ultrasone EDITION 5, test TUTAJ | HIFIMAN HE-6, recenzja TUTAJ | Sennheiser HD800 | AKG K701, recenzja TUTAJ | Beyerdynamic DT-990 Pro, wersja 600 Ohm, recenzje: TUTAJ, TUTAJ - Standy słuchawkowe: Klutz Design CanCans (x 3), artykuł TUTAJ - Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR, test TUTAJ CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ - Radio: Tivoli Audio Model One |
SYSTEM B Gramofon: Pro-Ject 1 XPRESSION CARBON CLASSIC/Ortofon M SILVER, test TUTAJ Przedwzmacniacz gramofonowy: Remton LCR, recenzja TUTAJ Odtwarzacz plików: Lumin D1 Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS-300 X (SP) [Custom Version, test TUTAJ Kolumny: Graham Audio LS5/9 (na oryginalnych standach), test TUTAJ Słuchawki: Audeze LCD-3, test TUTAJ Interkonekty RCA: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY 550i Kable głośnikowe: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY 550l Kabel sieciowy (do listwy): KBL Sound RED EYE, test TUTAJ Kabel sieciowy: Siltech CLASSIC ANNIVERSARY SPX-380 Listwa sieciowa: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR, test TUTAJ Platforma antywibracyjna: Pro Audio Bono |
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity